środa, 14 czerwca 2017

"Hopeless" - Colleen Hoover ♦ Recenzja #1

Witam wszystkich ;)

Dziś nadeszła chwila na podzielenie się z Wami moją pierwszą opinią o książce, a mianowicie o dziele Colleen Hoover pt."Hopeless".

Głównym powodem, dla którego książka wylądowała w mojej biblioteczce były polecania koleżanek, które bardzo chwaliły powieść. Podczas zakupów w jednej z księgarni internetowych znalazłam ją w cenie ok. 22 zł więc stwierdziłam, że najwyższa pora ją zakupić :D


Opis:
Czasem odkrycie prawdy może odebrać nadzieję szybciej niż wiara w kłamstwa. To właśnie uświadamia sobie siedemnastoletnia Sky, kiedy spotyka Deana Holdera. Chłopak dorównuje jej złą reputacją i wzbudza w niej emocje, jakich wcześniej nie znała. W jego obecności Sky odczuwa strach i fascynację, ożywają wspomnienia, o których wolałaby zapomnieć. Dziewczyna próbuje trzymać się na dystans – wie, że Holder oznacza jedno: kłopoty. On natomiast chce dowiedzieć się o niej jak najwięcej. Gdy Sky poznaje Deana bliżej, odkrywa, że nie jest on tym, za kogo go uważała, i że zna ją lepiej, niż ona sama siebie. Od tego momentu życie Sky bezpowrotnie się zmienia.


Książka opowiada o nastoletniej Sky, która mieszka ze swoją przybrana matką. Przyjaźni się z Six, obie dziewczyny nie cieszą się zbyt dobrą reputacją. Sky całe swoje życie uczyła się w domu, ale w ostatniej klasie postanowiła poznać smak prawdziwego szkolnego życia.
Pewnego dnia podczas zakupów spotyka przystojnego chłopaka - Holdena, o którym krąży wiele dziwnych plotek. Ich znajomość z czasem przeradza się w coś więcej.

Okazuje się, że dziewczyna skrywa mroczną tajemnice, o której sama do końca nie wie. Razem z Holdenem stawiają czoło demonom z przeszłości.

♦♦♦

Powieść ta, to historia o prawdziwej miłości, poważnych problemach młodych ludzi oraz akceptacji. Nie jest to typowa "love story", ma głębszy sens.

W mojej opinii książka była wspaniała, naprawdę autorka idealnie trafiła w moje gusta. Nie była to typowa, słodka historia miłości nastolatków, ale coś więcej. Po przeczytaniu lektury, długo nie mogłam dojść do siebie.. wywarła na mnie wielkie wrażenie. Polecam ją młodzieży, ale także osobą dorosłym :)


"Hopeless" było moją pierwszą książką Hoover, ale mam nadzieję, że już niedługo będę mogła sięgnąć po kolejne książki tej pisarki :) I tu pytanie do Was! Którą polecacie najbardziej??

5 komentarzy:

  1. Kochana świetna recenzja. Nie powiedziałabym, że to twoja pierwsza. Ja pisze już od pół roku i nadal nie potrafie dobrze opisać fabuły, żeby nie zdradzić szczegółów. Tobie wyszło wspaniale, gdybym nie czytała tej książki i przeczytałabym twoją recenzję to od razu bym sięgnęła po te książkę. No ale mam ją już za sobą. :D Co więcej, może dosyć krótko opisałaś ale do rzeczy! Brawo. Nie zawsze długie recenzje są dobre. Moim zdaniem. Zawsze lepiej czyta mi się coś konkretnego, tak było i tutaj. :) I kochana, za dużo nie powtarzaj jak np. "Książka nie była typowym love story, a potem napisałaś, że książka to coś więcej nie tylko miłość. Wiem, ja też takie błędy popełniam. :D Dziele się z Tobą tym co wiem i mam nadzieję, że Ci się przyda. :) Polecam Ci November 9 <3 i koniecznie przeczytaj Losing Hope z perspektywy Holdena. :)
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa i rady :) Spróbuję już nie popełnić tych błędów :D

      Usuń
  2. "Losing Hope" i "November 9" z pewnością przeczytam :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też swoją przygodę z Colleen Hoover zaczynałam od "Hopeless" ❤️ Do tej pory mam do tej powieści ogromny sentyment ☺️ A moją ulubioną książką ten autorki jest "Ugly Love" ☺️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jak narazie czytałam tylko "Hopeless", ale mam nadzieję, że na niej się nie skończy moja przygoda z Hoover :D

      Usuń

Copyright © 2016 book.hobby , Blogger