czwartek, 24 sierpnia 2017

"13 Powodów" - Jay Asher ♦ Recenzja #8


Witam :)
Dziś przygotowałam dla Was recenzję bardzo głośnego dzieła jakim jest książka "13 Powodów".

Na jej podstawie powstał bardzo znany serial o tym samym tytule.
Słyszałam, że książka jest tak samo dobra jak serial, więc rozpoczęłam polowanie na nią :)
Udało mi się ją zdobyć na promocji w Biedronce za 24 złote :)


Opis:

"Istnieje 13 powodów śmierci twojej koleżanki. Ty jesteś jednym z nich".


Clay Jensen wraca do domu ze szkoły i przed drzwiami znajduje dziwną paczkę. W środku jest kilka taśm magnetofonowych nagranych przez Hannah, koleżankę z klasy, która dwa tygodnie wcześniej popełniła samobójstwo. Dziewczyna wyjaśnia, że istnieje trzynaście powodów, dla których zdecydowała się odebrać sobie życie. Clay jest jednym z nich i jeśli wysłucha nagrania, dowie się dlaczego. Chłopak przez całą noc kluczy po mieście, a za przewodnika służy mu głos Hannah. Staje się świadkiem jej bólu i osamotnienia, a przy okazji poznaje prawdę o sobie i otaczających go ludziach, której nigdy nie chciał stawić czoła. Z przeraźliwą jasnością dociera do niego, że nie da się cofnąć przeszłości, podobnie jak nie da się powstrzymać przyszłości...

♦♦♦

Zacznę od tego, że moje życie układa się, jak do tej pory całkiem dobrze, nie mam takich problemów jak Hannah więc trudno osądzić mi, czy wszystkie wymienione powody są wystarczająco "ciężkie", aby zdecydować się na tak straszną rzecz, ale wiem jedno - nigdy nie chciałabym być w jej skórze. Głupia zabawa zapoczątkowała lawinę nieprzyjemności.

Książka idealnie pokazuje, jak przez jedną małą, niewinną plotkę można zrujnować komuś całe życie. Hannah była młodą i mądrą dziewczyną, z której zrobiono puszczalską i łatwą "niunie".
Najsmutniejsze w tym wszystkim jest, to że nikt z jej znajomych nie pomyślał, że ciągłe dogadywanie, wyśmiewanie bolało ją coraz mocniej i mocniej.
Wszystkie emocje, które kumulowały się w Dziewczynie, stają się w pewnym momencie dla niej zbyt wielkim obciążeniem, Hannah decyduje pozbyć się swoich problemów raz na zawsze.

Clay jest typową osobą, która nie chce się w nic mieszać. Mimo, że bohaterka bardzo mu się podoba, to za ważniejszą sprawę uważa, to co ludzie o nim pomyślą. Przecież spotykanie się z puszczalską nie jest zbyt dobrym pomysłem. Co inni sobie pomyślą?
Kto wie? Może gdyby Clay odważył się wcześniej zaprzyjaźnić z Hannah, dziewczyna nadal by żyła. Tego niestety się nie dowiemy..
Mimo, że Clay według mnie to typowa ciepła klucha, to współczuje mu tego co przeżył.


Nie popieram takiego rozwiązania, jak samobojstwo. Zawsze staram się rozwiązywać problemy, wiem, że ciężkie dni miną i znów wszystko się ułoży. Do tego potrzeba czasu :)
Według mnie ważną rzeczą jest także zwykła rozmowa, która nieraz sprawia, że wszystko staje się łatwiejsze :)
Starajmy sie rozwiązywać problemy, a nie uciekać od nich.

Czy polecam tę książkę?
Z ręką na sercu mogę powiedzieć, że nie zawiodłam się na tej książce! Przeczytałam ją w jeden dzień, a historie Hannah poznawałam z wielkim zaciekawieniem i ekscytacją!
Książka ma mnóstwo różnych opinii, dlatego według mnie, każdy musi sam sprawdzić, czy książka jest faktycznie tak dobra, czy wręcz przeciwnie :)

Ogólna ocena: 8/10

Jakie Wy macie zdanie na temat tej książki? :)

10 komentarzy:

  1. Książkę zaliczam do bardzo przeze mnie lubianych. Uważam, że emocje Hannah są w niej super ukazane i aż zdziwił mnie fakt, że książkę o problemach i samobójstwie nastolatki napisał dorosły mężczyzna i to jeszcze tak dobrze :) Zastanawiam się, czy nie wrzucić u mnie recenzji, ale to chyba po obejrzeniu serialu, który niedawno zaczęłam. Zapraszam do siebie :) xbooksreviews.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam zamiar zacząć serial, ale to może jak skończy się gra o tron :p

      Usuń
  2. Słyszałam o serialu i książce, ale w ogole do tego mnie nie ciągnie. Raczej nie sięgnę.
    pozdrawiam,
    polecam-goodbook.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie, że Ci się podobała :) Mnie jakoś nie ciągnie do poznania tej historii :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Każdy lubi co innego :) Może kiedyś najdzie Cię ochota :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Do przeczytania tej książki niesamowicie zniechęcił mnie serial. Nie mówię tu o stylu nagrania, czy czymś takim - chodzi mi o tę historię. Oglądając go miałam cały czas wrażenie, że Hannah z wielu rzeczy robi za dużą histerię :/ poza tym słyszałam że serial jest lepszy od książki, a skoro on mi się nie podobał to tym bardziej nie mam ochoty jej czytać, ale znając życie w pewnej chwili po nią sięgnę, żeby się przekonać, jak to naprawdę z nią jest :)

    Pozdrawiam! :*
    siemamoniaczyta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie oglądałam serialu,więc się nie wypowiem :p Książka mi się spodobała, może akurat Tobie też :D

      Usuń
  6. "13 powodów" podobało mi się, jednak lepszy od książki był serial :)

    Obserwuję bloga i pozdrawiam
    korczireads.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba muszę oglądnąć serial, bo wszyscy go polecają :p

      Usuń

Copyright © 2016 book.hobby , Blogger